piątek, 14 czerwca 2013

Końcóweczka

Witam ponownie po kilku dniach przerwy. Przerwy w pisaniu, bo robota śmiga, aż miło.
Po położeniu na opony belek, okazało się, że jest za nisko. Musiałem więc podłożyć  gazobeton, aby wyrównać całość Widać to na zdjęciach. Druga belka leży zaś na oponach i papie. Po położeniu belek stropowych, okazało się, że luka pomiedzy oponami a tymi belkami jest tak wysoka, że dołożyłem jeszcze jedną wartwę opon. Pozwoliło to zmniejszyć dziurę, którą wypełnię na samym końcu watą szklaną.
Masa drzewa spowodowała, że drzwi opuściły się jakieś 3 cm, ale to nie problem, bo otwór do zamknięcia nawiercę po zakończeniu budowy i obsypaniu dachu ziemią.  Na razie z góry to nie wygląda, belka belce nierówna, ale jak położę folię paro przepuszczalną, watę szklaną 5cm, folie budowlaną min. trójkę, na to ziemię, to z zewnątrz tego nie będzie widać, urośnie trawka, chwasty i jeszcze coś i będzie >gites dolores<.
A teraz parę fotek, jak to wygląda.






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz