wtorek, 26 marca 2013

HURRA. Dziś przywiozłem z sąsiadami 132 opony, czyli mam połowę. Kosztowało mnie to 50zł dla wulkanizatora, czyli wyszło po 38groszy za sztukę i po dużej flaszce własnej okowity dla sąsiadów. Czyli nie jest tak źle. Teraz nie zostaje już nic innego jak tylko czekać na koniec zimy, aby móc wykopać dziurę w ziemi i odebrać pozostałe opony, jak ludziska zaczną wymieniać je na mniej zużyte.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz