środa, 25 lutego 2015

prawie po zimie

Mamy już prawie po zimie. To już druga ziemiankowa zima dla naszych przetworów, owoców, warzyw i cydru, który zrobiłem jesienią. I mogę stwierdzić, że w 100% wszystko się przechowało tak jak chciałem. Miałem na początku lutego gości, którym pokazałem budowlę i byli w szoku, w jak prosty, acz skuteczny sposób można zbudować przechowalnię.
Temperatura, za każdym razem kiedy byłem w ziemiance nie była niższa niż 3st.C a wilgotność oscylowała w granicach ok. 70-75%. Jabłka rewelacyjnie się przechowują, tak samo jak warzywa.
Mogę więc potwierdzić po dwóch zimach, że warto coś takiego zbudować i cieszyć się zimą.

2 komentarze:

  1. w tym roku weranda i taras...a w przyszłym ziemianka...

    OdpowiedzUsuń
  2. życzę powodzenia przy budowie. I proponuję już teraz zbierać opony po okolicznych wulkanizatorach, bo mają ich opór, więc może dadzą za darmo lub za dosłownie grosze. Dobrze też zaopatrzyć się w belki na strop by sobie odgarowało ten sezon, lepiej przyjmie konserwację.

    OdpowiedzUsuń